"Ale kupa! Co masz w pieluszce?" to historia przesympatycznej i bardzo ciekawskiej Myszki. Zagląda ona dosłownie wszędzie aby tylko poznać jak najlepiej otaczający ją świat. Pewnego dnia postanawia również sprawdzić co znajduje się w pieluszkach jej przyjaciół. A co się znajduje? Właśnie tytułowa kupa, w różnym wydaniu. Bo każde przedstawione zwierzątko jest inne. Na koniec oczywiście Myszka pozwala zajrzeć do swojej pieluszki aby wszyscy mogli się przekonać, że jest ona pusta i czysta. I w taki sposób Myszka uczy inne zwierzątka korzystać z nocnika.
Książeczka jest bardzo fajnie opracowana. Przede wszystkim ma duże i wyraziste obrazki. Znajdują się tu również, otwierane pieluszki, aby każde dziecko mogło zajrzeć i samo się przekonać o zawartości. Tekst nie jest mocno skomplikowany i można go urozmaicić dodatkowymi informacjami, które tylko przyjdą rodzicom do głowy. Jedyny minus za dość słabe kartki. W wieku 2 lat dziecko nadal nie zna jeszcze własnej siły i czasem przy przewracaniu kartki może dojść niechcący do małego porwania. Według mnie tego typu książki powinny być wydawane na grubszym, najlepiej kartonowym, papierze.
U nas w domu książeczka się podoba. Nawet bardzo. Smyk przy słowie "kupa" od razu leci po książeczkę i zaczyna pokazywać wszystkie zawartości pieluszek. Niestety do dnia dzisiejszego nadal nie chce siadać na nocnik. Znaczy usiądzie ale tylko w pieluszce. Na siadanie bez pieluszki nadal nie jest gotowy. Myślę jednak, że to kwestia czasu i przyzwyczajenia. Jak na razie jednak mamy całkiem niezłą zabawę przy samym czytaniu tej książeczki.
Daję jej 9/10
.......................
Rok wydania 2014
Liczba stron 28
Wydawnictwo Nasza księgarnia
U nas w domu książeczka się podoba. Nawet bardzo. Smyk przy słowie "kupa" od razu leci po książeczkę i zaczyna pokazywać wszystkie zawartości pieluszek. Niestety do dnia dzisiejszego nadal nie chce siadać na nocnik. Znaczy usiądzie ale tylko w pieluszce. Na siadanie bez pieluszki nadal nie jest gotowy. Myślę jednak, że to kwestia czasu i przyzwyczajenia. Jak na razie jednak mamy całkiem niezłą zabawę przy samym czytaniu tej książeczki.
Daję jej 9/10
.......................
Rok wydania 2014
Liczba stron 28
Wydawnictwo Nasza księgarnia
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz