31 sierpnia 2019

"Morderczyni" -Sarah A. Denzil



   Pierwszy raz z autorką Sarah A. Denzil miałam do czynienia przy thrillerze "Milczące dziecko". Książka nie była zła. Bardzo fajnie się rozwinęła. I miała dość ciekawą fabułę. Dlatego też prawie bez zastanowienia sięgnęłam po kolejną książkę autorki "Morderczyni". Czy jednak było warto?

   Do małej miejscowości Rotherham przyjeżdża Leah Smith. Jest ona nową pielęgniarką, która ma zacząć pracę w szpitalu psychiatrycznym dla szczególnie niebezpiecznych przestępców. Jak się okazuje jedną z jej podopiecznych jest dwudziestojednoletnia Isabel. Siedem lat wcześniej dziewczyna została skazana za zabicie sześcioletniej Maisie. Isabel nie pamięta nic z tego zdarzenia. Sąd kierując się wszystkimi dowodami, które jednoznacznie na nią wskazują, skazuje Isabel za morderstwo. Zamiast do więzienia, trafia ona jednak do szpitala psychiatrycznego. Leah początkowo nastawiona sceptycznie do niewinnie zachowującej się dziewczyny z czasem nabiera przekonania, że to nie ona jest odpowiedzialna za morderstwo Maisie. Jeśli nie ona, to kto w takim razie dopuścił się takiego czynu?

   Szczerze powiem że nie doczytałam książki do końca. Zdarza się mi to bardzo rzadko. W tym przypadku jednak nie miałam już sił czytać. I tak zmarnowałam na tą książkę ponad miesiąc w nadziei, że w końcu wciągnie mnie na tyle abym dobrnęła do końca. Niestety. Jestem rozczarowana i zawiedziona. Spodziewałam się czegoś lepszego. Czegoś lepszego. Jednak autorka powiela trochę styl pisania ze swojej pierwszej książki, czyli "Milczące dziecko". Tamtą książkę przeczytałam. I poszło mi w miarę szybko. "Morderczyni" nie byłam w stanie przełknąć. Do tego bohaterka wydaje mi się niejaka. Jakaś taka znerwicowana. Naiwna. Niby pełna dobrych chęci, ale coś z nią nie tak. Przykro mi, ponieważ opinie o książce są dobre. Wielu osobom się podoba. Została uznana za naprawdę dobry thriller. Nie mam pojęcia skąd te opinie. Naprawdę. Poraz kolejny natrafiłam  na pozycję, która została zbyt mocno rozreklamowana.
   Ponoć jest to pierwszy tom jakiejś większej serii. Serio? Hmm... cóż nie piszę się na kolejne części. Chwilowo kończę znajomość z autorką.




Daję jej 2/10


........................
Rok wydania 2019
Liczba stron 340
Wydawnictwo Filia


50/2019


Książka bierze udział w Olimpiadzie czytelniczej


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz