Zapraszam do zapoznania się z kolejną książką Kinga z mojej kolekcji. Tak jak poprzednie książki z tego miesiąca przeleżała swoje na regale. I jest ona kolejną że stosu hańby, który systematycznie się zmniejsza.
Ojciec Neda Wilcoxa zginął tragicznie. Syn podejmuje praca w Jednostce D, w której pracował jego ojciec, by jeszcze przez jakiś czas obcować chociaż ze wspomnieniami o nim. Wśród funkcjonariuszy policji stanowej panują stosunki jak w rodzinie. Jak wiadomo, każda rodzina ma swoje tajemnice, niekoniecznie przyjemne. Także Jednostka D od lat pilnie strzeże tajemnicy, która może mieć coś wspólnego z makabryczną śmiercią ojca Neda. Tajemnicy nieludzkiej i niewyjaśnione do dziś, A przez to jeszcze bardziej fascynującej. Czy Ned zdoła rozwiązać zagadkę buicka roadmastera 8, stojącego od dwudziestu lat w baraku B?
Moja opinia
"Buick 8" to książka napisana w formie dialogowej opowieści przedstawianej przez funkcjonariuszy policji młodemu chłopakowi Nedowi, który stracił ojca w tragicznym wypadku. A dotyczy ona tajemniczej zawartości znajdującego się na terenie jednostki baraku B. Tajemnica ta była strzeżona przez dwadzieścia lat i oto znowu miała ujrzeć światło dzienne.
King potrafi zaskoczyć czytelnika nie tylko treścią przedstawianej historii ale również jej formą. To zawsze działała na czytelników hipnotyzująco. Zwłaszcza na tych, dla których King jest wielkim mistrzem grozy. Na mnie również. Jednak nie tym razem.
Początkowo książka nawet mnie zaciekawiła. Sprawiała, że z wielką chęcią przenosiłam się w nietuzinkową historię stworzoną przez Kinga. Postacie jak zwykle zostały nakreślone po mistrzowsku. Chciałabym napisać, że opisy były pełne grozy i tajemniczych mocy tak charakterystycznych dla autora. Niestety nie potrafiłam się w tym wszystkim odnaleźć. Nie przemawiało to wszystko do mnie. Im dłużej czytałam tym książka coraz bardziej mnie nużyła. To zaś doprowadziło do tego, że nie potrafiłam się na niej całkowicie skupić. Napisana jest poprawnie. Historia ma potencjał. Miałam jednak wrażenie, że napisana zostało od niechcenia, jakby to nie King był jej autorem. Jakby zabrakło mu pary na przedstawienie całości z końcowym efektem "wow". Niestety na tej pozycji srogo się zawiodłam.
"Buick 8" to książka pierwotnie wydana w 2002 roku, czyli jeszcze w czasie gdy King pisał naprawdę trzymające w napięciu horrory z mocami nadprzyrodzonymi, strachem i całą inną masą wyróżniających jego książki rzeczy. Tym razem jednak książka nie ma w sobie nic przerażającego. Nie przekonała mnie do siebie. Nie kupiłam całości. Jak dla mnie jest też najsłabszą książką Kinga, którą do tej pory przeczytałam. Czyżbym powoli zaczęła wyrastać z zachwytu nad mistrzem? A może w końcu po wielu latach spadły mi z nosa różowe okulary, przez które patrzyłam zawsze na Kingowskie dzieła?
Moja ocena: 4/10
Wydawnictwo: Albatros
Liczba stron: 346
Rok wydania: 2017
Tytuł oryginału: Buick 8
Książka bierze udział w Olimpiadzie czytelniczej
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz