29 lutego 2020

15. "Biały ogień" - Douglas Preston i Lincoln Child



Douglas Preston i Lincoln Child stworzyli kolejną świetną powieść detektywistyczną z obłąkanym podpalaczem mordercą, zaginionym opowiadaniem słynnego Sherlocka Holmesa i tajemniczą zbrodnią sprzed stu pięćdziesięciu lat. Ciekawe? Według mnie bardzo!

Opis

Corrie Swanson, podopieczna agenta Pendergasta, natrafia na trop seryjnego morderstwa sprzed lat, wstydliwej historii powiązanej z gorączką srebra w górach Kolorado. Łącząc ze sobą poszczególne tropy, odnajduje coś, co może zagrozić jej życiu, tajemnicę tak groźną, że pewni ludzie będą chcieli uciszyć Corrie. Tym razem nawet sam agent Pendergast, zajęty poszukiwaniem ostatniego, zaginionego opowiadania o Sherlocku Holmesie oraz brakującego w ekskluzywnym kurorcie piromana-sadysty, może nie zdążyć jej pomóc.

Moja opinia

„Biały ogień" to kolejna ciekawa i bardzo dobrze napisana książka duetu Prestona i Childa. Połączenie trzech różnych wątków w jedną, a do tego spójną całość to dosłownie majstersztyk. Bohaterzy ponownie świetnie wykreowani. Pendergasta chyba nie trzeba Wam już przedstawiać. W tej części jednak, na równi z nim,główną rolę odegrała Corrie Swanson. Dziewczyna pochodzi z małego miasteczka, z którego wydostała się dzięki agentowi. Dzięki niemu również była w stanie rozpocząć studia kryminalistyczne na jednej z lepszych uczelni. Jest wybuchowa, szybko się irytuje i walczy o swoje. Potrafi jednak też się przyznać do błędu.


W tej części Corrie pisząc pracę na konkurs trafia do zaśnieżonego, pełnego mrocznych tajemnic miasteczka w Kolorado, Roarning Fork. Nie ominie jej tu parę przykrych sytuacji, ale po nich stanie się jeszcze silniejsza. Pozna również nowych przyjaciół i doceni to, co jest już jej znane. Oczywiście Pendergast również pojawi się w tym miejscu. Jak zwykle nic mu nie umknie. Swym chłodnym nastawieniem i wtrącaniem do wszystkiego zyska nowych wrogów. Aczkolwiek nie bardzo bo to obejdzie. Jak zwykle zresztą.

Niestety dość szybko można było domyślić się kto miesza w życiu mieszkańców miasteczka. Miłe było potwierdzenie gdy się w końcu okazało, że mój typ był prawidłowy, ale...  No właśnie, zbyt szybko można było do tego dojść. Serio. Nie wiem czy taki był faktyczny zamysł autorów, czy wyszło to przypadkowo. Stało się, jak się stało. Mimo to książkę czytało się naprawdę dobrze i z zaciekawieniem śledziłam kolejne kroki stawiane przez bohaterów ku prawdzie.

Nie zapomnijmy również o szybkiej i pełnej zwrotów akcji. U duetu jest to na porządku dziennym, jednak warto o tym wspomnieć. Autorzy nadal potrafią zahipnotyzować czytelnika, przedstawiając mu kolejną zdumiewającą historię. Połączenie przeszłości i teraźniejszości w najlepszym wydaniu.



Moja ocena: 8/10
Wydawnictwo: Burda książki
Rok wydania: 2014
Liczba stron: 496
Tytuł oryginału: White Fire

Książka bierze udział w Olimpiadzie czytelniczej


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz