28 października 2018

"A ja żem jej powiedziała..."- Katarzyna Nosowska

   Kolejna książka zakupiona z ciekawości. Tyle o niej czytałam i słyszałam, że postanowiłam i ja ją przeczytać. Dość ciekawa okładka książki. Ale jak to mówią: "Nie oceniaj książki po okładce". Święte słowa.
   Książka pełna przemyśleń na każdy temat opisanych w postaci krótkich felietonów. Jest tu prosto. Jest tu zwięźle. Bez owijania w bawełnę. Jest też parę ciekawych i śmiesznych momentów. Trochę o kompleksach. Trochę o celebrytach. Trochę o Bogu. O modzie. O show-biznesie. O snobiźmie. I tyle.
   Bardzo lubię Kasię Nosowska jako piosenkarkę. Niestety książka nie przypadła mi do gustu. Przeczytałam.. Ale nawet nie do końca. Pani Kasia pisze o rzeczach znanych widzianych swoimi oczami. To są jej przemyślenia. Wygląda to bardziej jak jakiś pamiętnik. A do tego te dziwne rysunki które nie wiadomo z czym połączyć. Byłam nastawiona na prawdziwą petardę . Dostałam..  Nie wiadomo co. 
   Kto chce niech czyta. Nic więcej dodać chyba nie trzeba.


Daje jej 2/10


......................
Rok wydania 2018
Liczba stron 208
Wydawnictwo Wielka Litera

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz