23 lutego 2019

"Koniec warty" - Stephena King



"Otóż niektórzy nierozważnie trwonią to za co inni sprzedaliby duszę: zdrowe, wolne od bólu ciało. A dlaczego? Bo są zbyt ślepi, okaleczeni emocjonalnie lub egocentryczni, żeby za ciemną krzywizną ziemi zobaczyć następny wschód słońca. Które zawsze wschodzi, jeśli tylko wciąż oddychamy "
   No i doszłam do ostatniej części trylogii kryminalno - detektywistycznej, w której główną rolę odgrywa emerytowany detektyw Bill Hodges. Po dwóch poprzednich częściach wracamy ponownie do klauna z mercedesa. Brady Hartsfield w pierwszej części został mocno raniony, na tyle że trafił do szpitala w stanie wegetatywnym i w śpiączce. Jednak na koniec drugiej części dowiadujemy się, że powraca do niego utracona świadomość. Powraca i to z pewnym nadnaturalnym dodatkiem.
   W tej części będziemy mogli prześledzić dokładniej nadprzyrodzone zdolności Brady'ego Hartsfielda, które dadzą mu nieograniczone wręcz możliwości czynienia zła. Zła w najczystszej postaci. Dzięki tym zdolnością będzie mógł się w końcu zemścić na znienawidzonym prywatnym detektywie, jego przyjaciołach oraz wszystkich mieszkańcach miasta. Śmierć pojedynczej jednostki nigdy nie była jego celem. Brady zawsze chciał więcej. O wiele, wiele więcej.
Będzie czerpał z tego ogromną satysfakcję. Bill oraz Holly, która pomaga mu w prowadzeniu biura będą bardzo długo szukać przyczyny mnożących się problemów. Bill będzie musiał nauczyć się korzystać z tak przydatnej rzeczy jak komputer i internet, inaczej nie będzie wstanie rozwiązać tej zagadki. Dobrze że ma przy sobie niezawodnych przyjaciół, których połączyła głęboka więź już w pierwszej części. Do tego wszystkiego niestety okazuje się, że Bill walczy z jeszcze jednym wrogiem. A jest nim jego własne, słabnące ciało.


   Tym razem prócz dobrego kryminału czytelnik otrzymuje również bardzo dobrą powieść fantasty. Tak bym to ujęła. Czyta się również szybko jak części poprzednie. Może dzięki temu bonusowi, który King wplótł w treść książki. Mi osobiście wszystkie części bardzo przypadły do gustu. Opisy jak zwykle elektryzują, bohaterzy walczą z ogromnym zapałem. Walczą nie tylko o siebie, ale również o swoich bliskich i każdego mieszkańca. Historia choroby detektywa również dodaje pewnego smaczku. Dzięki temu czytelnik może obserwować jego walkę również z własnymi słabościami."Koniec warty" jest dobrym zakończeniem całej trylogii.




Daję jej 8/10


.......................
Rok wydania 2016
Liczba stron 480
Wydawnictwo Albatros

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz