13 czerwca 2019

"Jesteś moim przyjacielem" - Michael Engler



   "Jesteś moim przyjacielem" to wspsniała historia dotycząca mocy przyjaźni. Takiej prawdziwej, przynoszącej radość oraz ciepło nawet w najmroźniejszy dzień. Książeczka jest dla dzieci od drugiego roku, ale my już ją czytamy i się zachwycamy. Synek nie wiele jeszcze rozumie z niej pewnie ale podobają mu się obrazki i chętnie ją kartkuje.
   Opowieść jest o młodym zajączku i jeżyku, którzy spotykają się pewnego ciepłego wiosennego dnia na łące. Oboje są samotni. I tak bardzo różni od siebie. Postanawiają spotkać się również dnia następnego. I kolejnego. Zaprzyjaźniają się szczerze i głęboko.  Razem szukają pożywienia dla siebie nawzajem. Bawią się. Zwiedzają łąkę. Razem oglądają w nocy gwiazdy na niebie. I tak mija im wiosna, potem lato i jesień. Aż późną jesienią jeżyk odchodzi od swojego przyjaciela, nie umiejąc mu wytłumaczyć dlaczego. Sam też tego nie wie. Ale czuje się bardzo źle z tego powodu i obiecuje mu, że się jeszcze spotkają. Zajączek jednak nie chce wierzyć w to co się dzieje. I przez większą część zimy przychodzi na ich łąkę rano i czeka na jeżyka do nocy. Raz na takim oczekiwaniu przyłapała go wścibska wrona. Wyjaśniła mu, że jeżyk zapadł w sen zimowy. Zajączek wielce zdumiony słuchał wyjaśnień. Nim nadeszła ponownie wiosna wykopał dla nich norkę. Aby nie musieli się już nigdy rozstawać.



   Historia przedstawiona przez autora jest piękna. Uczy nie tylko o przyjaźni do drugiej osoby. Uczy również cierpliwości, zrozumienia dla potrzeb drugiej strony oraz kolejności pór roku, które zostały w książce bardzo fajnie ukazane. Ich czas gdy są w rozkwicie oraz moment przemiany na kolejną porę pokazuje dodatkowo maluszkowi ich zmienny charakter. W każdej porze roku zostają uwiecznione na rysunkach najważniejsze cechy danej pory.  Wiosną wszystko rozkwita i jest zielone. Latem ciepły żar zalewa łakę. Jesień to pora deszczowa i wietrzna. Ale również kolorowa. Zima zaś jest pełna śniegu, gołych drzew i pustej łąki. Treść nie jest duża, ale czasem wystarczą same rysunki aby dotrzeć do takiego maluszka. Malunki zaś są duże, kolorowe i przyciągają wzrok.
Jedyny minus książeczki to zbyt cienkie kartki jak dla takiego smyka. Nawet dwulatek nie ma jeszcze odpowiedniego wyczucia w rączkach i niestety może się zdarzyć mu porwać jakąś stronę.  Także rodzic powinien cały czas kontrolować sytuację. Warto zaopatrzyć się w tą książeczkę. Nie tylko dziecko będzie miało z niej radość ale również rodzic.





Daje jej 8/10



.......................
Rok wdania 2018
Liczba stron 22
Wydawnictwo Debit


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz