26 listopada 2019

"Anioły do wynajęcia" - Malwina Ferenz



Dziś chciałabym Wam przedstawić książkę, którą udało mi się przeczytać dosłownie w jeden wieczór. Tytuł książki zwiastował miłą świąteczną lekturę. Taka była moja pierwsza myśl. Jednak się pomyliłam i to na całej linii. Tytuł kompletnie nie ma nic wspólnego ze świątecznym nastrojem.

"Anioły do wynajęcia" to książka opowiadająca o perypetiach trochę szalonej i nietuzinkowej grupy przyjaciół. Na pierwszy plan wysuwa się przesympatyczna para, Elena i Romeczek. Elena to mocno stąpająca po ziemi kobieta, trochę zwariowana, z głową pełną pomysłów. Romeczek zaś to mężczyzna błąkający w chmurach, który z zapałem pisze swoje tomiki wierszy oraz nieskończone powieści. W między czasie zarabia pisząc teksty reklam. Elena ma dość stagnacji, która towarzyszy im już od jakiegoś czasu i postanawia coś zmienić. Zakłada więc agencję artystyczną.
W prowadzeniu będzie jej pomagać Dorota, którą właśnie porzucił facet, a z którym jak się okazało zaszła w ciążę. Agencja będzie dla niej odskocznią od ciągłego rozmyślania o przeszłość i da zajęcie, którego w tej chwili potrzebuje. Marta, która przyjechała do Wrocławia z mocnym postanowieniem dostania się do szkoły teatralnej. Niestety po raz trzeci została odrzucona. Nie wpływa to na nią zbyt pozytywnie. Agencja artystyczna to jej ostatnia szansa na zmianę. Oraz pełna energii siedemdziesięcioletnia Basia, która niedawno pochowała męża. Jej mądrość oraz pozytywne nastawienie do ludzi wniesie bardzo wiele radości nie tylko do agencji ale również wpłynie na samopoczucie wszystkich. Każda z kobiet zaangażuje się nie tylko w poprawę działalności agencji ale również na nowo odkryje miłość.


Sięgając po tą lekturę nie spodziewałam się, że będzie ona taka ciepła, lekko napisana i pełna humoru. Muszę się przyznać, że zaskoczyła mnie totalnie. Dzięki właśnie takiemu połączeniu czyta się ją szybko i z wielką przyjemnością. Dialogi zostały świetnie skonstruowane. Bohaterzy są sympatyczni, pełni humoru, z małym bądź dużym bagażem doświadczeń życiowych. Przede wszystkim jednak nie są płytcy, są pełni życia, humoru oraz nadziei na poprawę własnego losu. Właśnie takiej książki potrzebowałam.

Znajdziecie tu również piękne i trochę sentymentalne opisy Wrocławia, w którym dzieje się cała akcja. Widać, że autorka darzy sporym uczuciem te magiczne zakamarki. Osobiście nigdy nie odwiedziłam tego miasta ale po przeczytaniu nabrałam wielkiej ochoty aby przejść się właśnie tymi uliczkami.

Jeśli, tak jak ja, potrzebujecie chwilę oddechu oraz czegoś lekkiego i na poprawę humoru, to ta książka jest dla Was. Gwarantuję, że będziecie się przy niej świetnie bawić.



Daję jej 9/10



.......................
Rok wydania 2019
Liczba stron 400
Wydawnictwo Filia



67/2019

Książka bierze udział w Olimpiadzie czytelniczej



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz