13 stycznia 2020

3. "Przetrwałam. Życie ofiary Josefa Mengele - Eva Mozes Kor, Lisa Rojany Buccieri


"Przetrwałam. Życie ofiary Josefa Mengele"  leżała na tak zwanym stosie hańby jakieś półtora roku. Bardzo długo. Do tej pory przeczytałam tylko jedną książkę w tematyce obozów koncentracyjnych. Mowa tu o "Dobranoc, Auschwitz". Jest to książka, która poruszyła mnie bardzo mocno i na bardzo długo. Po niej nie miałam odwagi sięgnąć po kolejną w tej samej tematyce...

"W Auschwitz umżeć było bardzo łatwo. Przetrwanie wymagało ciężkiego, nieustającego wysiłku."

Opis

Eva Mozes Kor trafiła do Auschwitz mając zaledwie dziesięć lat. Jej rodzice i dwie starsze siostry zostały zamordowana w komorach gazowych. Eva i jej bliźniaczką Miriam dołączyły do grupy dzieci przeznaczonych do badań medycznych dr. Josefa Mengele. Poddawane statystycznym eksperymentom dzieci musiały każdego dnia walczyć o życie.
Dziewczynki przeżyły i po wojnie powróciły do Rumunii. W 1950 roku wyemigrowały do Izraela. W 1960 Eva wyszła za mąż za Amerykanina i wyjechała na stałe do Stanów Zjednoczonych. W 1984 roku wspólnie z siostrą odnalazła niektóre żyjące ofiary eksperymentów doktora Mengele i założyła organizację CANDLES. W ciągu kilku następnych lat odnalazła 122 żyjące ofiary eksperymentów doktora Mengele na bliźniakach.

Moja ocena

Książki o tak ciężkiej tematyce bardzo ciężko się ocenia. Warto jednak je czytać aby poznać historię, która dotyczyła naszych przodków, naszego kraju. Przed wszystkim jednak aby pamiętać o tym co się wydarzyło. I kto wie.. może w końcu nauczymy się czegoś i nie dopuścimy do tego aby historia się powtórzyła dziś, jutro lub w jakiejś odległej przyszłości.

"Zostałyśmy z Miriam wybrane, bo miałyśmy jednakowe sukienki, bo byłyśmy identycznymi bliźniaczkami, łatwym do zauważenia w tłumie brudnych, wyczerpanych żydowskich więźniów. Wkrótce miałyśmy stanąć oko w oko z Josefem Mengele, nazistowskim lekarzem znanym jako Anioł Śmierci."


Mimo, że książka porusza bardzo nieprzyjemny i ciężki temat, czyta się ją zaskakująco dobrze. Myślałam, że będzie w niej trochę więcej na temat eksperymentów jakim zostawały poddawane bliźniaczki. Ale na ten temat jest zaledwie parę wzmianek.
Tak naprawdę książka opowiada historię dziesięcioletniej przerażonej dziewczynki, która nagle straciła rodziców i dwie siostry. Została sama wraz z siostrą bliźniaczką. Stara się jednak być silna i nie pokazać oprawcom swojego strachu.
Książka opowiada również o sile siostrzanej miłości. O wsparciu w tych naprawdę trudnych czasach. Oraz o walce by przetrwać.
Oczywiście jest tu również wiele o tym jak wyglądało życie za drutem kolczastym. A przynajmniej tak jak widziało to dziecko.

Książka jest poruszająca. I przerażająca. Wywołuje wiele emocji. Może wywołać uśmiech, przynajmniej w początkowej części. Może doprowadzić do łez. Mi jednak najbardziej towarzyszył po prostu smutek, że tyle zła może wyrządzić jeden człowiek drugiemu człowiekowi.

"Złość i nienawiść to ziarna, z których kiełkuje wojna. Przebaczenie jest ziarnem pokoju. I ostatecznym aktem ukojenia"
To jedna z TYCH książek, którą trzeba przeczytać. To jedna z TYCH historii, którą należy znać.


Moja ocena: 8/10
Wydawnictwo: Pruszyński i S-ka 
Liczba stron: 160
Rok wydania: 2014
Tytuł oryginalny:


Książka bierze udział w Olimpiadzie czytelniczej







Brak komentarzy:

Prześlij komentarz