12 listopada 2018

"Powołanie trójki - Mroczna Wieża II"- Stephen King

 

   Skoro przeczytałam pierwszy tom serii o  Rolandzie postanowiłam nie zwłocznie sięgnąć po kolejny.
   Pierwsza część Mrocznej Wieży skończyła się w momencie gdy Roland siedzi na plaży i patrzy na zachód słońca. Już nie ma Waltera czyli człowieka w czerni. Jednak ten przepowiedział mu, z kart tarota, trzy osoby które mają mu pomóc w dotarciu do Mrocznej Wieży. Czy faktycznie tak będzie?
   W drugiej części  Roland idzie tropem z przepowiedni człowieka w czerni i wyrusza na poszukiwanie trzech osób, które kryją się pod kartami tarota: więzień, władczyni mroku, śmierć. Wędruje tym razem nie tylko przez pustkowia ale również między światami. Ponieważ tylko w taki sposób może odnaleźć przeznaczone mu osoby. Każda z nich pochodzi z tego samego miejsca, z Nowego Jorku. Ale nie z tego samego czasu. Pierwsza osoba która rewolwerowiec sprowadza do swojego świata jest więzień - Eddie narkoman lojalny bratu. Kolejna osoba to schizofreniczka Odetta/Detta. Dwie kobiety w jednym ciele, dwa różne charaktery... która będzie górą?? I trzecią osoba... Jack, który mordowanie ludzi traktuje jak hobby.
Czy Eddie, Odetta i Jack będą s stanie pomóc Ronaldowi w drodze do Mrocznej Wieży ??


   Kolejna odsłona Mrocznej wieży podzielona jest na trzy części. Każda z nich przedstawia historię kolejnej osoby, którą Ronald porównuje  z przepowiednią Waltera. Tym razem jednak rewolwerowiec nie wędruje przez niekończąca się pustynię. Ronald skacze między czasami. Dzieki temu podzialowi książkę czyta się szybko. Jest też w niej więcej akcji niż było w pierwszej części. Występuje mniej opisów otoczenia, za to jest więcej o relacjach jakie się rodzą między wszystkimi bohaterami. Dzięki temu czytelnik doświadcza o wiele więcej emocji niż przy części pierwszej serii. Jest walka dobra że złem, pod każdą postacią. Jest odwaga i trudne wybory. Jest wszystko to czym King zachwyca. Zakończenie mobilizuje do zabrania się od razu do następnej części.


Pierwsza część mi się podobała. Ale druga część dostarczyła mi o wiele więcej emocji. Ciekawa jestem co przyniesie mi kolejna odsłona Mrocznej Wieży.




Daje jej 5/5


....................
Rok wydania 2017
Liczba stron 446 (wyd. Kieszonkowa)
Wydawnictwo Albatros

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz