20 kwietnia 2020

29. "Test na miłość" - Helen Hoang



25 marca odbyła się premiera drugiej książki Helen Hoang, kobiety która swoją przygodę z pisaniem rozpoczęła w momencie rozpoznania u niej zespołu Aspergera
Opis

Khai jest wybitnym specjalistą od finansów, jednak ma problemy z emocjami. Z powodu autyzmu nie potrafi przeżywać głębszych uczuć takich jak miłość i żal. Dochodzi do wniosku, że jest wybrakowany i powinien unikać angażowania się w związki z kobietami. Jego mama, doprowadzona do ostateczności, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce i znaleźć synowi idealną kandydatkę na żonę.

Śliczna, ale uboga Esme Tran czuła, że jej życie powinno wyglądać inaczej. Kiedy pojawia się możliwość ślubu z obcokrajowcem, decyduje się podjąć ryzyko, licząc na to, że będzie to szansa poprawy losu jej rodziny. Żeby wyjść za mąż, musi najpierw uwieść Khaia, ale niestety nie wszystko idzie zgodnie z planem.

Okazuje się, że "Test na miłość" przeszła tylko ona. Dziewczyna beznadziejnie zakochani się w mężczyźnie, który uważa, że nie jest w stanie odwzajemnić jej uczuć. Esme musi to przekonać, że jest inaczej. Khai ma nie wiele czasu, żeby wreszcie zrozumieć, jak działa jego serce. Inaczej Esme wróci do domu, na drugi koniec świata.

Moja opinia


„Test na miłość" to moje drugie spotkanie z autorką. Muszę się od razu przyznać, że nie jestem w stanie sobie przypomnieć o czym była pierwsza książka. Główkuję nad tym i cały czas mam pustkę. Są w życiu książki które swoją tematyką pozostają w naszych myślach na dłużej, są również takie, które po pewnym czasie zapominamy. Takie książki traktuje się jak odskocznia od tej  trudniejszej literatury i do takiej kategorii właśnie można zaliczyć książki Helen Hoang.

Przyznam się również, że mam mieszane uczucia co do tej pozycji. Wprawdzie książka mi się podobała, dzięki niej się zrelaksowałam, oczyściłam głowę z negatywnych uczuć, dała mi również lekkiego pozytywnego kopa, a mimo to nie wiem do końca co o niej myśleć.

Helen Hoang napisała przyjemną i lekką książkę o miłości, poznawaniu samego siebie oraz odnajdowaniu własnej drogi do szczęścia. Zaliczyć ją można do lepszej jakości romansu ze sporą dawką scen erotycznych, nad którymi autorka szczególnie długo się rozwodziła. A jednak jest ich mniej, niż w pierwszej książce, więc jest jakiś postęp. Znajdzie się tu również parę zabawnych momentów, które wywołają szeroki uśmiech lub, tak jak było w moim przypadku, chichot stłumiony przez poduszkę. Dodatkowo autorka zaprasza nas do poznania świata ludzi artystycznych, którym okazuje się główny bohater. Temat nie należy do łatwych, Pani Helen jednak udało się to przedstawić w humorystyczny i zaskakująco zgrabny sposób wszelkie dziwne zachowania, zasady, problemy sensoryczne lub relacje interpersonalne. Bohaterzy nakreśleni zostali poprawnie, z normalnymi ludzkimi problemami, troskami i rozterkami, ale brakuje w nich głębi. Ich wybory czasem  nie są do końca zrozumiałe, mogą też w czytelniku budzić sprzeciw.

Książkę można przeczytać, ale nie jest to konieczne. Przyda się na chwilową odskocznię od czegoś poważniejszego lub na odstresowania. Na jeden wieczór. I tyle.



Moja ocena: 6/10
Wydawnictwo : Muza
Rok wydania: 2020
Liczba stron 448
Tytuł oryginału: The Bride Test


Książka bierze udział w Olimpiadzie czytelniczej 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz