1 kwietnia 2020

" Gryzak. Księga dinozaurów" - Emma Yarlett



Gryzaki. Słyszeliście już o nim? Jeśli nie to Wam dziś o nim opowiem... Gryzaki to książko - potworek, który uwielbia ciamkać wszelkie historie i bajki. Pod tym względem nie jest zbytnio wybredny. A jego głową jest pełna psot. Podoba Wam się?
Opis:

Gryzaki to bardzo niegrzeczny potworek, który wprost uwielbia żyć, chrupać i zatapiać ząbki we wszystkim, co znajdzie się w jego zasięgu!
W każdej części swoich przygód wygrywa sobie drogę ze swojej książki do innych opowieści. Czy uda Ci się to złapać i umieścić z powrotem w jego historii?
Unoś skrzydełka i klapy, zaglądaj przez otwory w stronach i weź udział w pościgu za książkopotworkiem! Gryzaki to książkożerny potworek, który wchrupał się w opowieść o groźnych dinozaurach!
Czy tym razem ugryzł więcej, niż będzie w stanie przełknąć?


Moja opinia




"Księga dinozaurów" to nasza druga część z książkopotworkiem w roli głównej. Przez dłuższy czas leżała na półce. Wprawdzie nie zapomniałam o niej, ale smykowi nie odpowiadała. Teraz, gdy zostaliśmy zmuszeni do siedzenia w domu, bardzo często przeglądamy książki, siadamy i czytamy. Gdy jakaś się smykowi spodoba, to potrafi być wałkowana przez parę dni z rzędu. Rano, popołudniu, wieczorem - jednym słowem cały czas. Poprzednia część bardzo nam się spodobała, było przy niej wiele śmiechu i zabawy. Ta część też jest fajna, ale...

Ale nie jest już tak zabawna, jak jej poprzedniczka. Autorka wybrała do książki takie gatunki dinozaurów, które są raczej wszystkim znane, choćby z filmów typu "Jurassic Park". Oczywiście występują tu śmieszne momenty, jest też całkiem sporo wiedzy na ich temat. Autorka świetnie to ze sobą połączyła, to muszę jej przyznać. Nawet ja dowiedziałam się czegoś nowego.  Mimo to książka, już tak nie zachwyca. Trudniej ją przeczytać w humorystyczny sposób, aby spodobała się dziecku. Niestety rodzic musi się przy niej trochę bardziej napracować, niż przy poprzedniej części.





Przez cała książkę należy tropić i wypatrywać nowych śladów Gryzaka. Dodatkowo też, na młodego czytelnika, czekają niespodzianki pod postacią wygryzionych dziur, dzięki którym nasz żółty bohater przedostaje się na kolejne strony. Za każdy razem pakuje się on również w tarapaty i musi szybko uciekać lub się chować, do czego wykorzystuje wszelkiego rodzaju napotkane kamienie i drzewa. Pamiętajmy również o tym, że Gryzak jest naprawdę ciągle głodny, a przez te ciągłe ucieczki nie może się spokojnie najeść, korzysta więc z każdej nadążającej się sytuacji do ciamkania, chrupania i gryzienia.

Książka wydana została w dużym formacie, dzięki czemu bez problemów można dojrzeć na jej stronach wszystkie szczegóły. Do tego dodajmy bardzo fajne i kolorowe rysunki, które na pewno spodobają się najmłodszym.  Minusem są cienkie kartki, które łatwo podrzeć, zwłaszcza gdy do książki dorwą się małe rączki. Ta część kierowana jest już do troszkę starszych dzieci, zwłaszcza tych, które interesują się dinozaurami. A przynajmniej ja tak uważam. Młodemu się podobała, ja jednak odrobinkę skracałam tekst i nie czytałam tych wszystkich wstawek, które występują na każdej stronie i wypowiadane są przez pterozaury (latające gady) w formie dowcipu.  Jak dla mnie były one naprawdę niepotrzebne i mało śmieszne.




Teraz z niecierpliwością czekamy na kolejne części, które mam nadzieję, niedługo się pojawią.


Moja ocena: 7/10
Wydawnictwo: Wilga
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 36
Tytuł oryginału: Nibbles: The dinosaur guide



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz